PWKJ

Klub Jezdziecki PWKJ

Forum PWKJ Strona Główna -> Pensjonat -> Monsul wł. Natalki
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Monsul wł. Natalki
PostWysłany: Pon 20:36, 05 Cze 2006
paula
Średnio Zawansowany
Średnio Zawansowany

 
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław






IMIĘ: Monsul
RASA: sp
MATKA:
Lovlen
OJCIEC: MIdas
WIEK: 6lat
PŁEĆ: wałach
OPIS: Monsul jest sroche szalony i bryka ale tylko wtedy jak ma zły humor lub ma zły dzień,uwielbia marchewki


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:26, 19 Mar 2007
Natuś
Nowy/Nowa

 
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Dziś rano przyjechałam do stajni...konie były w bksach wiec poszłam do Monsula i wyczysciłam go, miał pare zaklejek ale szybko się z tym uwinełam Smile...poszłam do siodlarni po sprzęt i przyniosłam pod boks...załozyłam mu tranzelke...wedzidło wzioł bez zadnego oporu...załozylam mu potik z miskiem i siodło skokowe. Stał bardzo spokojnie przy zapinaniu popregu...załozyłam mu pchraniacze na zady i przody i wyszłam przed stajnie gdzie siadłam na niego...dociagnełam jeszcze poprek o jedną dziurke i wyregulowałam strzemiona...pojechałam na padok...na poczatku 10 minut stępa...koniś dośc dawno nie chodził =(
Zebrałam wodze i zaczełam kłus...Monsul szedł bardzo chętnie do przodu az czasai musiałam go powstrzymywac od galopu, zrobilismy pare volt i zmiankierunku
Kiedy juz sie rozgrzał zrobiłam zagalopowanie...równiez zrobiliśmy pare dodan i skrucen, volty i lotne ze zmianą nogi w galopie.Monsuek slicznie chodził Smile
Puzniej zjechałam z im na plac gdzie były rozstawione przeszkody przygotowane do kl. N, (bylo troche błota ale dało sie jezdzic ). Jak na początek to wystarczyło...bo nie chciłam obciazac zabardzo Monsulka.
Na początek rzejzad rzez drązki w kłusie....a potem w galopie.Na poczatek zaliczylisy pare kopert.
Potem pare najazdów na stacjonaty, doublebarre, triplebarre
Konis skakał przepieknie...puzniej skoczylismy szereg równiez przeslicznie...
Jeszcze pare razy powturzylismy niektóre przeszkody i do stępa. 10 minut stepa i zjechalismy pod stajnie...zsiadłam z wałaszka, podwinełam strzemiona i poluzowałam popręg...zaczynał kropic deszcz wiecposzłam z nim odrazu do boksu...gdzie zdjełam mu siodła, tranzelke i ochraniacze.
Załozyłam derke i kantarek z uwiązem. Poszłam z nim na myjke zeby umyc mu kopytka bo miał troche obłocone. Po wyszorowaniu kopytek wysuszylam je i do boksu gdzie zrobiłam mu wciereki. w nagrode Monsul dostał marchewki i jedno jabuszko Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:31, 23 Mar 2007
*Koniara125
Zawansowany
Zawansowany

 
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Kożuchowa





KOŃ:
NAKARMIONY
BOKS CZYSTY


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Monsul wł. Natalki
Forum PWKJ Strona Główna -> Pensjonat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin